Forum Forum Abre Los Ojos Strona Główna Forum Abre Los Ojos
sztuka, kultura, muzyka, książki, literatura, poezja, proza, germanistyka, internet, sieci
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rammstein (Deutschland) - Tłumaczenia piosenek

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Abre Los Ojos Strona Główna -> Tłumaczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 15:05, 24 Sty 2007    Temat postu: Rammstein (Deutschland) - Tłumaczenia piosenek

"Sonne" - "Słońce"


Raz, dwa, trzy, cztery, pięć
Sześć, siedem, osiem, dziewięć, koniec

Wszyscy czekają na słońce
Boicie się, nie bójcie się
Słońce świeci z moich oczu
Nie zajdzie dzisiejszej nocy
A świat głośno liczy do dziesięciu

Raz, tu przyjdzie słońce
Dwa, tu przyjdzie słońce
Trzy, jest najjaśniejszą z gwiazd
Cztery, tu przyjdzie słońce

Słońce świeci z moich dłoni
Może spalić, może was oślepić
Kiedy wyrywa się z pięści
Kładzie się gorącem na twarzy

Nie zajdzie dzisiejszej nocy
A świat głośno liczy do dziesięciu

Raz, tu przyjdzie słońce
Dwa, tu przyjdzie słońce
Trzy, jest najjaśniejszą z gwiazd
Cztery, tu przyjdzie słońce
Pięć, tu przyjdzie słońce
Sześć, tu przyjdzie słońce
Siedem, jest najjaśniejszą z gwiazd
Osiem, dziewięć, tu przyjdzie słońce

Słońce świeci z moich dłoni
Może spalić, może cię oślepić
Kiedy wyrywa się z pięści
Kładzie się gorącem na twej twarzy
Kładzie się boleśnie na pierś
Równowaga zmierza do zachwiania
Upadasz z hukiem na ziemię
A świat głośno liczy do dziesięciu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abre Los Ojos dnia Wto 13:42, 30 Sty 2007, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 15:15, 24 Sty 2007    Temat postu:

"Ich will" - "Chcę"

Chcę byście mi ufali
Chcę byście mi wierzyli
Chcę czuć wasze spojrzenia
Kontrolować każde serca uderzenie

Chcę słyszeć wasze głosy
Chcę zbużuć ciszę
Chcę byście dobrze mnie widzieli
Chcę byście mnie rozumieli

Chcę waszej fantazji
Chcę waszej energii
Chcę widzieć wasze ręce
Chcę utonąć w brawach

Popatrzcie na mnie
Zrozumcie mnie
Poczujcie mnie
Posłuchajcie mnie

Słyszycie mnie?
Widzicie mnie?
Czujecie mnie?
Nie rozumiem was?!

Chcę

Chcemy byście nam ufali
Chcemy byście nam we wszystkim wierzyli
Chcemy widzieć wasze ręce
Chcemy utonąć w brawach
Tak...

Słyszycie mnie?
Widzicie mnie?
Czujecie mnie?
Nie rozumiem was?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 15:18, 24 Sty 2007    Temat postu:

"Feuer frei!" - "Ognia"


Zganiony będzie kto zna ból
Od ognia, który skórę spala
Rzucam światło
Na moją twarz
Gorący krzyk
Ognia!

Bang Bang

Szlachetnym jest kto zna ból
Od ognia, który w żądzy spala
Iskrzący wstrząs
W jego łonie
Gorący krzyk
Ognia!

Bang Bang
Strzelajcie!

Niebezpiecznym jest kto zna ból
Od ognia, który spala ducha
Bang Bang
Niebezpieczne to dziecko spalone
Ogniem dzielącym od rzeczywistości
Gorący krzyk
Bang Bang
Ognia!

Twoje szczęście
Nie jest moim szczęściem
Jest moim nieszczęściem

Bang Bang
Ognia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 18:16, 24 Sty 2007    Temat postu:

"Mein Herz brennt" - "Moje Serce Płonie"


Teraz drogie dzieci dobrze uważajcie
Jestem głosem z poduszki
Przyniosłem wam ze sobą coś
Co z piersi mej wyrwałem sobie

Serce to daje mi moc
Szantażowania powiek
Śpiewam dopóki dzień się zbudzi
Jasny blask na nieboskłonie

Moje serce płonie

Przychodzą do was w nocy
Demony, duchy, czarne wróżki
Pełzną z piwnicznej dziury
I będą spoglądać pod waszą pościel

Teraz kochane dzieci dobrze uważajcie
Jestem głosem z poduszki
Przyniosłem wam ze sobą coś
Jasny blask na nieboskłonie

Moje serce płonie

Przychodzą do was w nocy
I kradną wasze łzy gorące, drobne
Czekają do wschodu księżyca
I wciskają je w me żyły chłodne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 18:17, 24 Sty 2007    Temat postu:

"Links 2 3 4" - "Lewa 2 3 4"


Serca można łamać
Serca mogą mówić
Serca można dręczyć
Serca można skraść

Oni chcą mego serca po prawej stronie
Jednak spoglądam wtedy w dół

Ono bije tam z lewej!

Serca mogą śpiewać
Serce może pęknąć
Serca mogą być czyste
Serce może być z kamienia

Oni chcą mego serca po prawej stronie
Jednak spoglądam wtedy w dół

Ono bije tam z lewej!

Lewa 2 3 4 z lewej!

Serca można pytać
I dziecko pod nim nosić
Można je podarować
I z sercem myśleć

Oni chcą mego serca po prawej stronie
Jednak spoglądam wtedy w dół

Przecież bije w lewej piersi
Zazdrośnik źle je znał...

Lewa 2 3 4 z lewej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 18:19, 24 Sty 2007    Temat postu:

"Mutter" - "Matka"


Łzy gromadki podstarzałych dzieci
Nawlekam na siwy włos
Rzuć w powietrze ten mokry łańcuch
I życz mi, żebym miał matkę
Nie ma słońca, które dla mnie świeci
Pierś mi mlekiem nie płakała
W moim gardle tkwi rura
Pępka na brzuchu nie mam

Matko...

Nie dane mi było lizać sutka
I żadnej fałdy do ukrycia
Nikt nie nadał mi imienia
Spłodzony w pośpiechu i bez nasienia
Matce, która mnie nigdy nie urodziła
Poprzysiągłem dzisiaj w nocy
Chorobą ją obdarzę
A później utopię w rzece

Matko...

W jej płucach mieszka węgorz
Na moim czole przyrodzone znamię
Usunę je pocałunkiem noża
Nawet jeśli mam przez to umrzeć

Matko..

W jej płucach mieszka węgorz
Na moim czole przyrodzone znamię
Usunę je pocałunkiem noża
Nawet jeśli się będę musiał wykrwawić

Matko...
Oh... daj mi siłę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 18:20, 24 Sty 2007    Temat postu:

"Spieluhr" - "Zegarek Z Pozytywką"


Mały człowieczek umarł tylko z pozoru
Chciał być całkiem sam
Małe serce milczy od kilku godzin
Uznano go za zmarłego
Pogrzebany został w mokrym piachu
Z zegarkiem-pozytywką w dłoni

Pierwszy śnieg pokrył grób
Budząc całkiem delikatnie dziecko
Mroźną zimową nocą
Małe serce się zbudziło

Gdy chłód przyleciał do dziecka
Nakręciło pozytywkę
Melodię niesie wiatr
A spod ziemi dziecko śpiewa

Chyżo chyżo jeźdźcu
A anioł nie zstępuje...
Moje serce nie będzie już bić więcej
Tylko deszcz nad grobem płacze
Chyżo chyżo jeźdźcu
Melodię niesie wiatr
Moje serce nie będzie już bić więcej
A spod ziemi dziecko śpiewa

Zimny księżyc w pełnej krasie
Słyszy krzyki pośród nocy
A anioł nie zstępuje...
Tylko deszcz nad grobem płacze

Pośród twardych dębowych desek
Będzie się bawić zegarkirm-pozytywką
Melodię niesie wiatr
A spod ziemi śpiewa dziecko

Chyżo chyżo jeźdźcu
A anioł nie zstępuje...
Moje serce nie będzie już bić więcej
Tylko deszcz nad grobem płacze
Chyżo chyżo jeźdźcu
Melodię niesie wiatr
Moje serce nie będzie już bić więcej
A spod ziemi dziecko śpiewa

Chyżo chyżo jeźdźcu
Moje serce nie będzie już bić więcej

We Wszystkich Śwętych usłyszeli
W niebiosach tę melodię
I tak oto zostało wymodlone
Ocalenie małego serca w dziecku

Chyżo chyżo jeźdźcu
Melodię niesie wiatr
Moje serce nie będzie już bić więcej
A na ziemi dziecko śpiewa
Chyżo chyżo jeźdźcu
A anioł nie zstępuje...
Moje serce nie będzie już bić więcej
Tylko deszcz nad grobem płacze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 12:50, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Zwitter" - "Obojnak"


Skradłem jej pocałunek
Chciała go powtórzyć
Już jej więcej nie wypuściłem
I tak stopiliśmy się w jedno
Tylko to mi całkiem odpowiada
Jestem pięknym obupłciowcem
Dwie dusze w mojej piersi
Dwie płci jedna żądza

Obojnak obojnak

Inaczej spędzam dzień
Jestem najpiękniejszym z ludzi
Widzę cudowne rzeczy
Na które przedtem nie zwracałem uwagi
Mogę się co dzień uszcześliwiać
Mogę sam sobie wysyłać róże
Nie ma tu nikogo drugiego i trzeciego
Jeden i jeden to jest to samo

Obojnak obojnak
Jestem tak zakochany
Obojnak obojnak
Jestem w sobie zakochany

Jeden dla mnie jeden dla ciebie
Nie ma nic dla mnie
Jeden dla mnie jeden dla ciebie
Jeden i jeden to jestem ja

Jestem samotny lecz przecież nie sam
Potrafię być sam ze soba razem
Całuję rankiem me odbicie w lustrze
A wieczorami zasypiam sam ze sobą
Kiedy inni szukali dziewczyn
Mogłem się już sam zapładniać
Nie zaskakuje mnie więc również
Kiedy ktoś do mnie powie "Pieprz się"

Obojnak obojnak
Jestem tak zakochany
Obojnak obojnak
Jestem w sobie zakochany

Jeden dla mnie jeden dla ciebie
Nie ma nic dla mnie
Jeden dla mnie jeden dla ciebie
Jeden i jeden to jestem ja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 12:52, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Rein Raus" - "Wejść Wyjść"


Ja jestem jeźdźcem
Tyś jest rumakiem
Wskakuję
Odjeżdżamy
Jęczysz? Przepowiadam ci:
Słoń w uchu igielnym

Wejść wyjść

Ja jestem jeźdźcem
Tyś jest rumakiem
Ja mam klucz
Ty masz zamek
Drzwi stają otworem - wchodzę
Życie może być takie wspaniałe

Wejść wyjść

Głębiej głębiej
Powiedz to powiedz to głośno
Głębiej głębiej
Czuję się dobrze cały w tobie
I tysiąc słoni eksploduje

Przejażdżka była krótka
Przykro mi bardzo
Zsiadam - nie mam czasu
Spieszę teraz do innych koni
Co chcą też być ujeżdżane

Wejść wyjść


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 12:56, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Nebel" - "Mgła"


Stoją w mocnym uścisku
Mieszanina ciał tak bogata od dni wielu
gdzie morze lądu dotyka
Ona chce powiedzieć mu prawdę

Jednak jej słowa zżerał wiatr
gdzie morze kończy się
Trzyma drżąco jego dłoń
I pocałowała go w czoło

Ona nosi w piersi zmierzch
I wie, że musi przetrzymać
Kładzie głowę na jego kolana
I prosi o ostatni pocałunek

I wtedy ją pocałował
gdzie morze kończy się
Jej usta słabe i blade
I jego oczy nabiegły łzami

I wtedy ją pocałował
gdzie morze kończy się
Jej usta słabe i blade
I jego oczy nabiegły łzami

Ostatni pocałunek był tak dawno
Ostatni pocałunek
Nie przypomina sobie więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:06, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Reise Reise" - "Podróż"

Nawet na falach się walczy
Gdzie ryba i mięso (ciało) wplatają się w morze
Jedni lance wbijają w wojsko (armię)
Inni rzucają je w morze

Ah, Ahoi

W drogę, w drogę żeglarzu w drogę
Każdy umiera (czyni) na swój sposób
Jedni uderzają oszczepem w człowieka
Inni w ryby

W drogę, w drogę żeglarzu w drogę
A fale płaczą cicho
Oszczepy tkwią w ich krwi
Cicho krwawią w morzu

Lanca musi utonąć w ciele
Ryba i człowiek w głębinach opadają
Gdzie mieszkają czarne dusze
Na horyzoncie nie ma światła

Ah, Ahoi

W drogę, w drogę żeglarzu w drogę
Każdy umiera (czyni) na swój sposób
Jedni uderzają oszczepem w człowieka
Inni w ryby

W drogę, w drogę żeglarzu w drogę
A fale cicho płaczą
Oszczepy tkwią w ich krwi
Cicho krwawią w morzu

Podróż, Podróż

W drogę, w drogę żeglarzu w drogę
A fale cicho płaczą
W ich sercach tkwią drzazgi (oszczepy)
Wykrwawiają się brzegu
Wykrwawiają się brzegu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:11, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Mein Teil" - "Moja część"

Dzisiaj spotkam pana
Który chętnie mnie pożre
Miękkie członki, także twarde
Widnieją na menu

Bo jesteś tym, co jesz
I wiecie co to jest
To jest moja porcja - nie
Moja porcja - nie
Ale to moja porcja - nie
Moja procja - nie

Tępa klinga dobra i prawidłowa
Bardzo krwawię i jest mi niedobrze
Muszę też walczyć by nie zemdleć
Jem dalej ze skurczami

Tak dobrze przyprawione i tak pięknie przypieczone z polaniem alkoholu
I ślicznie serwowane na porcelanie
Do tego dobre wino i delikatne światło świec
Tak nie spieszę się, trochę kultury musi być

Bo jesteś tym, co jesz
I wiecie co to jest
To jest moja porcja - nie
Moja porcja - nie
Ale to moja porcja - nie
Moja procja - nie

Krzyk wzbija się w niebo
Przebija się przez zastępy aniołów
Pióro z ciała spada z nieba
Ze skrzekiem na moje dzieciństwo

To jest moja porcja - nie
Moja porcja - nie
Ale to moja porcja - nie
Tak to moja procja - nie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:14, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Keine Lust" - "Brak ochoty"

Nie mam ochoty
Nie mam ochoty
Nie mam ochoty
Nie mam ochoty

Nie mam ochoty się nie nienawidzić
Nie mam ochoty się dotykać
Miałbym ochotę się onanizować
Lecz nie mam ochoty próbować
Miałbym ochotę się rozebrać
Lecz nie mam ochoty zobaczyć się nago

Miałbym ochotę z wielkimi zwierzętami
Lecz nie mam ochoty ryzykować
Nie mam ochoty zejść ze śniegu
Nie mam ochoty zamarznąć

Raah

Nie mam ochoty
Nie mam ochoty
Nie mam ochoty
Nie mam ochoty

Nie mam ochoty czegokolwiek żuć
Ponieważ nie mam ochoty tego trawić
Nie mam ochoty się ważyć
Nie mam ochoty leżeć w tłuszczu (obrastać w tłuszcz)

Miałbym ochotę z wielkimi zwierzętami
Lecz nie mam ochoty ryzykować
Nie mam ochoty zejść ze śniegu
Nie mam ochoty zamarznąć

Po prostu będę leżeć
I znowu liczę muchy
Beznamiętnie się dotykam
I wkrótce poczuję, że już od dawna jestem zimny
Tak zimny
Jest mi zimno, tak zimno
Jest mi zimno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:16, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Amerika" - Ameryka"


Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka jest cudowna
Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka, Ameryka

Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka jest cudowna
Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka, Ameryka

Kiedy się tańczy, chcę prowadzić
Też, gdy wirujecie sami
Pozwólcie się nieco kontrolować
Pokażę wam, co jest poprawne

Budujemy miłe kółeczko
Wolność gra na wszystkich skrzypcach
Muzyka pochodzi z Białego Domu
I przed Paryżem stoi Myszka Micky

Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka jest cudowna
Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka, Ameryka

Znam kroki, co bardzo pomagają
I będę was chronił przed potknięciem
A kto nie chce tańczyć, w końcu
Jeszcze nie wie, że tańczyć musi

Budujemy miłe kółeczko
Będę wam pokazywał kierunek
Do Afryki przybywa Święty Mikołaj
A przed Paryżem stoi Myszka Micky

Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka jest cudowna
Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka, Ameryka

Wszyscy żyjemy w Ameryce
Coca-Cola, Wonderbra
Wszyscy żyjemy w Ameryce
Ameryka, Ameryka

To nie jest pieśń miłosna
To nie jest pieśń miłosna
Nie śpiewam w języku matki
Nie, to nie jest pieśń miłosna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:21, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Dalai Lama" - "Dalaj Lama"

[link widoczny dla zalogowanych]

Samolot znajduje się w wieczornym wietrze
Na pokładzie jest również mężczyzna z dzieckiem
Siedzą pewnie, siedzą ciepło
I tak wpadają w sidła snu

Za trzy godziny tam będą
Na urodzinach mamy (W świętej kołysce matki)
Widoczność jest dobra
Niebo bezchmurne

Dalej, dalej w zatracenie (ku zagładzie)
Musimy żyć póki nie umrzemy
"Człowiek nie należy do powietrza"
Tak woła Pan w Niebie
Swych synów na wietrze
"Przynieście mi to ludzkie dziecko"

Dziecko straciło poczucie czasu
Do uszu dociera oddźwięk
Głuchy grzmot podąża w noc
A pasterz chmur się śmieje
Potrząsa żwawo ludzkim ładunkiem

Dalej, dalej w zatracenie (ku zagładzie)
Musimy żyć póki nie umrzemy
A dziecko mówi do ojca
"Nie słyszysz grzmotów?
To jest król wszystkich wiatrów
On chce mnie za swoje dziecko"

Z chmur skapuje chór,
Pełznie do małego ucha
Z chmur skapuje chór,
Pełznie do małego ucha

Chodź tu, pozostań tu
Będziemy dla Ciebie dobrzy
Chodź tu, pozostań tu
Będziemy Tobie braćmi

Burza tuli samolot
Cisnienie opada szybko w kabinie
Głuchy grzmot podąża w noc
W panice krzyczy ludzki ładunek

Dalej, dalej w zatracenie (ku zagładzie)
Musimy żyć póki nie umrzemy
A dziecko błaga Pana Boga
" Niebiosa zabierzcie z powrotem wiatr-
Sprowadźcie nas bezpiecznie na ziemię"

Z chmur skapuje chór,
Pełznie do małego ucha
Z chmur skapuje chór,
Pełznie do małego ucha

Chodź tu, pozostań tu
Będziemy dla Ciebie dobrzy
Chodź tu, pozostań tu
Będziemy Tobie braćmi

Ojciec trzyma teraz dziecko mocno
Napiera na nie bardzo
Nie zauważył tego bezdechu
Przecież strach nie zna łaski
Tak ojciec ramieniem
Wycisnął duszę z dziecka
Ta usiadła na wietrze i śpiewa

Chodź tu, pozostań tu
Będziemy dla Ciebie dobrzy
Chodź tu, pozostań tu
Będziemy Tobie braćmi
[/url]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:30, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Los"- "Los"

[link widoczny dla zalogowanych]

Byliśmy bezimienni
I bez piosenek
Prawidłowo bez słów
Nie będziemy tacy nigdy więcej
Trochę bez śpiewu
Zawsze jeszcze będziemy
Do tego nie bezdźwięczni
Przecież nas słychać
Po uderzeniu wiatrem
Poszła burza
Po prostu bez przykładu
Nastał czas
Los

Oni byli bez mowy
Tak bardzo zszokowani
i bardzo bez rady
Co się działo
Trochę bez pojęcia
i zagwarantowany
Brak porozumienia
To będzie ocenzurowane
Oni powiedzieli bez podstaw
Szkoda ocen
Tak bezwstydnie
To należy do zakazanych
To jest pozbawione ducha
Co oni tam próbują
Tak niesmaczne
Jak oni grają
Czy to bez nadzieji
Bez sensu
Bez pomocy
Oni są pozbawieni boga

My byliśmy bezimienni
Mamy nazwiska
Byliśmy bezsłowni
Słowa przyszły
Trochę bez umiejętnosći śpiewania
Będziemy ciągle jeszcze
Za to nie bezdźwięczni
To słychać przecież
Nie jesteśmy bezbłędni
Tylko trochę bez zahamowań
Wy będziecie bez głosu
My nigdy, los

Byliśmy bezimienni
I bez piosenek
Prawidłowo bez słów
Nie będziemy tacy nigdy więcej
Trochę bez śpiewu
Zawsze jeszcze będziemy
Do tego nie bezdźwięczni
Przecież nas słychać
Po uderzeniu wiatrem
Poszła burza
Po prostu bez przykładu
Był czas, los


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:33, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Moskau" - "Moskwa"

[link widoczny dla zalogowanych]

To piosenka o najpiękniejszym
mieście na świecie. Moskwa!

To miasto jest ladacznicą
Ma czerwone plamy na czole
Jej zęby są ze złota
Ona jest tłusta a jednak urocza
Jej usta opadają mi do krocza
Jeśli jej za to zapłacę
Ona rozbiera się jednak tylko za pieniądze
Miasto które zapiera mi dech

Moskwa
Raz, dwa, trzy!
Moskwa

Popatrz!
Pionierzy tam idą,
pieśni Leninowi śpiewają.

Ona jest stara a mimo to piękna
Nie mogę się jej oprzeć

Nie mogę ustać

Pudruje się stara skóra
Zbudowała sobie piersi na nowo

Zbudowała się na nowo.

Ona rozpala mnie cierpię męki
Ona tańczy dla mnie muszę zapłacić

Ja muszę zapłacić

Ona śpi ze mną jednak tylko za pieniądze
Jest jednak najpiękniejszym miastem świata

Moskwa
Raz, dwa , trzy!
Moskwa

Popatrz!
Pionierzy tam idą,
Pieśni Leninowi śpiewają.

Widzę coś, czego ty nie widzisz
( Gdy zamkniesz swoje oczy )
kiedy ty w nocy mocno śpisz
Widzę coś, czego ty nie widzisz
( Gdy przede mną klękasz )
kiedy ty przede mną leżysz


Widzę coś, czego ty nie widzisz
( Gdy dotykasz mnie ustami )
kiedy ze mną rozmawiasz

Widzę coś, czego ty nigdy nie widzisz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abre Los Ojos dnia Czw 13:37, 25 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:35, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Ohne Dich" - "Bez Ciebie"

[link widoczny dla zalogowanych]

Pójdę między jodły
Tam, gdzie ją widziałem ostatni raz
Wieczór zmrok już rzuca na ziemię
I na drogi z za obrzeżem lasu
A las wydaje się taki czarny i pusty
Biada mi, o biada i ptaki już więcej nie śpiewają

Nie mogę bez ciebie być - bez ciebie
Z tobą również jestem samotny - bez ciebie
Bez ciebie liczę godziny - bez ciebie
Z tobą stoją sekundy - nie warte nic

Na konarach w grobach
Jest teraz cicho i bez życia
I oddech przychodzi mi, ach, z takim trudem
Biada mi, o biada i ptaki już więcej nie śpiewają

Nie mogę bez ciebie być - bez ciebie
Z tobą również jestem samotny - bez ciebie
Bez ciebie liczę godziny - bez ciebie
Z tobą stoją sekundy - nie warte nic, bez ciebie

I oddychanie idzie mi ciężko
Boli mnie, o Boże i ptaki nie śpiewają już

Nie mogę bez ciebie być - bez ciebie
Z tobą również jestem samotny - bez ciebie
Bez ciebie liczę godziny - bez ciebie
Z tobą stoją sekundy - nie warte nic, bez ciebie

Bez ciebie! Bez ciebie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 13:39, 25 Sty 2007    Temat postu:

"Stein um Stein" - "Kamień na kamieniu"

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam plany, wielkie plany
Zbuduję ci dom
Każdy kamień jest łzą
A ty nigdy się już nie wyprowadzisz

Tak, zbuduję ci domek
Co nie będzie miał okien ani drzwi
Wewnątrz będzie ciemno
Nie przeniknie w ogóle żadne światło

Tak, sprawię ci dom
A ty powinnaś być częścią całości

Kamień na kamieniu wmurowuję ciebie
Kamień na kamieniu
Będę zawsze przy tobie

Bez sukni, bez butów
Przyglądasz mi się przy pracy
Ze stopami w cemencie
Upiększasz fundament
Na zewnątrz będzie ogród
I nikt nie usłyszy, że krzyczysz

Kamień na kamieniu wmurowuję ciebie
Kamień na kamieniu
Będę zawsze przy tobie

Co za stukanie, co za łomotanie
Na zewnątrz zaczyna się zmierzchać
Wszystkie gwoździe prężą się
Kiedy je w twe ciało wbijam

Kamień na kamieniu wmurowuję ciebie
I nikt nie słyszy twych krzyków!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 10:24, 26 Sty 2007    Temat postu:

"Benzin" - "Benzyna"

[link widoczny dla zalogowanych]

Potrzebuję czasu Żadnej heroiny,
ani alkoholu ani nikotyny
Nie potrzebuje pomocy, żadnej kofeiny
Tylko dynamitu i terpentyny

Potrzebuję oleju do paliwa
Wybuchowego jak kerozyna
Wysokooktanowego i bezołowiowego
Paliwa silnikowego jak benzyna

Benzyna!
Benzyna!
Benzyna!

Nie potrzebuje przyjaciół, żadnej kokainy
Ani lekarza, ani leków
Nie potrzebuję kobiety tylko wazeliny
Trochę nitrogliceryny

Potrzebuję pieniędzy na paliwo
Wybuchowego jak kerozyna
Wysokooktanowego i bezołowiowego
Paliwa silnikowego jak benzyna

Benzyna!
Benzyna!
Benzyna!
Daj mi benzyny!

To płynie przez moje żyły
To śpi w moich łzach
Uchodzi mi z uszu
Serce i nerki są silniki

Tak
Hahahahaha
Benzyna

Chcesz się od czegoś uwolnić
Wówczas musisz to spalić
Nigdy więcej nie chcesz czegoś widzieć
Pozwól pływać temu w benzynie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 10:27, 26 Sty 2007    Temat postu:

"Feuer Und Wasser' - "Ogień i woda"

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedy ona pływa na brzuchu, to jest piękne
Wtedy mogę zobaczyć jej centrum
Nie żeby piersi nie były piękne
Płynę po prostu za nią
Kurz iskier płynie ze środka
Fajerwerki wyskakują z krocza

Ogień i woda nie będą szły w parze
Nie można ich złączyć, nie są spokrewnione
Zatopiony w iskrach stoję w płomieniach
I spaliłem się w wodzie
Spaliłem się w wodzie

To piękne, gdy ona pływa nago
Wtedy chce widzieć ją od tylu
Nie żeby piersi nie były czarujące
Nogi otwierają się jak nożyce
Wtedy gorąco świeci z kryjówki
Płomień spomiędzy ud.

Taaak

Ona przepływa obok - nie zauważa mnie
Jestem jej cieniem - ona stroi w świetle
Nie ma tu nadziei i wiary
Gdyż ogień i woda się nie będą szły w parze
Nie można złączyć, nie są spokrewnione
Zatopiony w iskrach stoję w płomieniach
I spaliłem się w wodzie
Spaliłem się w wodzie

Tak więc, gotuje się krew w moich lędźwiach
Trzymam ją mokrymi rękoma
Gładka niczym ryba i zimna jak lód
Nie będzie się dla mnie marnowała
Wiem

Ogień i woda nigdy nie będą szły w parze
Nie można złączyć, nie są spokrewnione
Zatopiony w iskrach stoję w płomieniach
I spaliłem się w wodzie
Spaliłem się w wodzie

Ogień i woda nigdy nie będą szły w parze
Nie można złączyć, nie są spokrewniine
Zatopiony w iskrach stoję w płomieniach
I spaliłem się w wodzie
Spaliłem się w wodzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 10:29, 26 Sty 2007    Temat postu:

" Hilf Mir" - "Pomóż mi"

[link widoczny dla zalogowanych]

Byłem zupełnie sam w domu
Obojga rodziców nie było
Tam ujrzałem, nagle przede mną stanęło
Pudełeczko mile spoglądające

Oj, powiedziałem jak pięknie i delikatnie
To musi być doskonałą zabawką
Zapaliłem sobie drewienko
Tak jak robiła to często matka

Zawsze, gdy jestem samotny
Ciągnie mnie do ognia
Dlaczego słońce jest okrągłe
Dlaczego nie mogę wyzdrowieć

Dosięgła mnie, jestem bezbronny
Skacze pazurami do mej twarzy
Gryzie mocno zadając mi ból
Skaczę po pokoju tam i z powrotem

Tak boleśnie, płomienie chwytają suknię
Kurtka płonie, świeci rozlegle
Palą się dłonie, płonie skóra
Palę się nawet na całym ciele

Zawsze, gdy jestem samotny
Ciągnie mnie do ognia
Dlaczego słońce jest okrągłe
Dlaczego nie mogę wyzdrowieć

(Ogień kocha mnie)

Pomóż mi, pomóż mi
Ogień nienawidzi mnie
(Ogień kocha mnie)
Pomóż mi, pomóż mi
Ogień nienawidzi mnie
(Ogień kocha mnie)
Pomóż mi, pomóż mi
Ogień nienawidzi mnie
(Ogień kocha mnie)
Pomóż mi, pomóż mi
Ogień nienawidzi mnie
(Ogień kocha mnie)

Spaliłem się całkowicie
Wszystko zupełnie spalone
Z prochów całkiem sam
Wznoszę się ku blasku słońca

Ogień kocha mnie
Ogień kocha mnie
Ogień kocha mnie
Ogień kocha mnie
Tak, ogień kocha mnie
(Ogień nienawidzi mnie)
Ogień kocha mnie
(Ogień nienawidzi mnie)
Ogień kocha mnie
(Ogień nienawidzi mnie)
Ogień kocha mnie
(Ogień nienawidzi mnie)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 10:32, 26 Sty 2007    Temat postu:

"Mann Gegen Mann" - "Mężczyzna przeciwko mężczyźnie"

[link widoczny dla zalogowanych]

Los uśmiechnął się do mnie
I sprawił mi podarek
Rzucił mnie na gorącą gwiazdę
Skóra tak blisko, oczy tak daleko

Biorę mój los w swoje ręce
Moje pragnienie jest męskie

Gdzie słodka woda umiera
Ponieważ psuje się w soli
Noszę w myślach małego księcia
Król bez królowej

Przy kobiecie gubię się
Wtedy jasny świat komplikuje się

Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Moja skóra należy do panów
Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
*Swój do swojego przystaje
Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Jestem sługą dwóch panów
Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Swój do swojego przystaje

Jestem kątem wszystkich pokoi
Jestem cieniem wszystkich drzew
W moim łańcuchu nie brak ogniw
Gdy żądza ciągnie od tyłu

Moja płeć przeklina mnie - zdrajco
Jestem koszmarem wszystkich ojców

Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Moja skóra należy do panów
Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Swój do swojego przystaje
Mężczyzna przeciwko mężczyźnie

Lecz moje serce marznie w niektóre dni
Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Zimne języki, które tam uderzają

Zimne języki, które tam uderzają

Gej
Aaaaaaaaaaaaahhh

Nie interesuje mnie równowaga
Słońce świeci mi na twarz
Lecz moje serce marznie w niektóre dni
Zimne języki, które tam uderzają


Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Gej
Mężczyzna przeciwko mężczyźnie
Przeciwko mężczyźnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 10:34, 26 Sty 2007    Temat postu:

"Rosenrot" - "Czerwień róż"

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziewczyna zobaczyła małą różę
Rozkwitła tam na jasnych wzgórzach
Zapytała swojego ukochanego
Czy może ją dla niej zdobyć

Chce jej i to jest w porządku
Tak było i tak zawsze będzie
Ona jej chce i taki jest zwyczaj
Dostaje cokolwiek zechce

Trzeba wykopać głęboką studnię
Jeśli chce się czystej wody
Czerwień róż, och czerwień róż
Głębokie wody nie są spokojne

Młodzieniec wspina się z trudem po górze
Widok jest mu całkiem obojętny
Myśli tylko o małej róży
Zaniesie ją swojej ukochanej

Chce jej i to jest w porządku
Tak było i tak zawsze będzie
Ona jej chce i taki jest zwyczaj
Dostaje cokolwiek zechce

Trzeba wykopać głęboką studnię
Jeśli chce się czystej wody
Czerwień róż, och czerwień róż
Głębokie wody nie są spokojne

Trzeba wykopać głęboką studnię
Jeśli chce się czystej wody
Czerwień róż, och czerwień róż
Głębokie wody nie są spokojne

Pod jego butami kruszy się kamień
Już nie chce być przy skale
I krzyk oznajmia wszystkim
Oboje spadają na ziemię

Chce jej i to jest w porządku
Tak było i tak zawsze będzie
Ona jej chce i taki jest zwyczaj
Dostaje cokolwiek zechce

Trzeba wykopać głęboką studnię
Jeśli chce się czystej wody
Czerwień róż, och czerwień róż
Głębokie wody nie są spokojne

Trzeba wykopać głęboką studnię
Jeśli chce się czystej wody
Czerwień róż, och czerwień róż
Głębokie wody nie są spokojne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 10:37, 26 Sty 2007    Temat postu:

"Spring" - "Skacz"

[link widoczny dla zalogowanych]

Na dość sporym moście
Pewien mężczyzna wyciąga ramiona
Stoi tam teraz i jeszcze się waha
Ludzie przybywają tłumnie

Nie pozwolę, aby mi coś umknęło
Chcę przyglądać się z bliska
Stawiam się w pierwszym rzędzie
I krzyczę

Mężczyzna chce zejść z mostu
Ludzie zaczynają nienawidzić
Tworzą duszny korowód
I nie chcą go przepuścić

Więc wchodzi raz jeszcze na górę
Hołota zaczyna szaleć
Oni chcą jego wnętrzności
I krzyczą

Skocz!

Skocz! - Wybaw mnie
Skocz! - Nie zawiedź mnie
Skocz dla mnie
Skocz w światłość
Skocz!

Teraz mężczyzna zaczyna płakać
(Skrycie przesuwa się chmura...)
Pyta się: "Co zrobiłem?"
(Przed słońce, robi się zimno)
Chcę tylko zobaczyć widok
(Ludzie wybiegają z szeregów)
I patrzą w wieczorne niebo
I krzyczą

Skocz!

Oni krzyczą

Skocz!
Skocz! - Wybaw mnie
Skocz! - Nie zawiedź mnie
Skocz dla mnie
Skocz w światłość
Skocz!

Skrycie przesuwa się chmura...
przed słońce, robi się zimno
Jednak tysiąc słońc
Płonie tylko dla ciebie

Potajemnie skradam się na most
Zachodzę go od tyłu
Wybawię go z tej hańby
I krzyczę za nim

Skocz!

Skocz! - Wybawię cię
Skocz! - Nie zawiedź mnie
Skocz! - Skacz dla mnie
Skocz! - Nie zawiedź mnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abre Los Ojos
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 10:56, 26 Wrz 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

"Hitler"


Hitler, Himmler, Rudolf, Oświęcim
Monachium, Stuttgart, Göbbels, wódz
Youri, Berlin

Adolf Hitler - Żydowskie imperium
Oświęcim, Berlin - Żydowskie imperium

Adolf Hitler - Żydowskie imperium
Oświęcim, Berlin - Żydowskie imperium
Wygraj zbawienie ponad wszystko - O rety!
Żydowskie imperium ponad wszystko

El Adolf Hitler
Oświęcim, Berlin, frustracja i Monachium
El Adolf Hitler

Imperium
Ciemny, Wódz Herman Göring
Ach, wygraj zbawienie, wygraj zbawienie, Niemcy, Hitler

Heinrich Himmler, Oświęcim, Berlin, frustracja
i Monachium czy Salzberg

Monachium, Berlin, Wódz, Hermann
Zbawienie, Hitler

El Adolf Hitler
Zbawienie Heinrich Himmler
Oświęcim, Berlin, frustracja i München
El Adolf Hitler

El Adolf Hitler
Zbawienie Heinrich Himmler
Oświęcim, Berlin, frustracja i Monachium
El Adolf Hitler

Imperium
narodziły się, wszystko i nic poprzez chmury, żółci Żydzi, którzy są innej
narodowości, koniec i będzie pożądek i będzie twoje pod Hermannem, w Polskim kraju
i w Badenii, nasze ręce, nasze chmury i twarze, całe nasze zwycięstwo!

El Adolf Hitler
El Heinrich Himmler
Adolf Hitler - żydoeskie imperium
El Adolf Hitler

El Adolf Hitler
El Heinrich Himmler
Imperium Żydów jest tym i "bürner"
El Adolf Hitler


* Reich - przetłumaczone przeze mnie na imperium, ale może znaczyc także "Rzesza" np : Dritte Reich - Trzecia Rzesza
* Mann - oprócz podstawowych znaczeń "Mężczyzna" "osoba" itp., może znaczyć również jako wykrzyknienie (w mowie potocznej, czyli tzw. umgangssprachlich) "o rety!" lub "o jej".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Abre Los Ojos Strona Główna -> Tłumaczenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin